Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Piastowie i piaski niepamięci

31 maja 2014 | Plus Minus | Wojciech Stanisławski
Wawelska Krypta św. Leonarda pochodzi z XI wieku – ale spoczęli w niej bohaterowie rozpalający wyobraźnię sarmacką i romantyczną: Jan Sobieski, Tadeusz Kościuszko i Józef Poniatowski.  Tak przenikają się czasy
autor zdjęcia: Adam Bujak
źródło: Fotorzepa
Wawelska Krypta św. Leonarda pochodzi z XI wieku – ale spoczęli w niej bohaterowie rozpalający wyobraźnię sarmacką i romantyczną: Jan Sobieski, Tadeusz Kościuszko i Józef Poniatowski. Tak przenikają się czasy
Dzieje Polski (Tom I – do roku 1202. Skąd nasz ród), Andrzej Nowak, Wydawnictwo Biały Kruk, Kraków 2014
źródło: Plus Minus
Dzieje Polski (Tom I – do roku 1202. Skąd nasz ród), Andrzej Nowak, Wydawnictwo Biały Kruk, Kraków 2014
Sakramentarz tyniecki, a na jego kartach – pierwszy w Polsce zapis nutowy
autor zdjęcia: Adam Bujak
źródło: Plus Minus
Sakramentarz tyniecki, a na jego kartach – pierwszy w Polsce zapis nutowy

Pierwszy tom „Dziejów Polski", zamierzonych przez Andrzeja Nowaka jako sześcioksiąg, traktuje o prehistorii 
i wczesnym średniowieczu, ale czytając go, czujemy się zanurzeni w strumieniu czasu, który łączy najazd Brzetysława i szwedzki Potop, modlitewniki i nihilistów 
z kręgu „Krytyki Politycznej". To niezwykłe doświadczenie.

Mało która epoka bywa tak skutecznie zawłaszczana i przetwarzana przez popkulturę jak średniowiecze. Z jednej strony wiek średni dostarcza motywów niezliczonej ilości powieści i filmów fantasy: wszystkie te sagi, rycerze, miecze, „Gry o tron", nawet zmagania trolli i elfów to przecież w gruncie rzeczy wyobrażenia z kilku kronik przepuszczonych przez wrażliwość i romantyczną estetykę.

Patos i rutyna tych opowieści przełamywane są, prawem reakcji, przez narracje utrzymane w manierze buffo lub groteski, od Monty Pythona po Sapkowskiego czy Pratchetta. Albo więc kopie, herby i koń okryty kropierzem, albo historie antyheroiczne, z wszechobecnym brudem, szczurami i robactwem. Oba typy opowieści mnożą jednak tylko kolejne wyobrażenia, które niewiele mają wspólnego z rzeczywistością historyczną.

Mieszko? Who cares?

A co z prawdziwym średniowieczem? Czy nie straciło na popularności? Mam wrażenie, że w postnych latach 80. zaczytywano się nad Wisłą pracami Jacques'a Le Goffa i Georges'a Duby'ego traktującymi o „czasach katedr" lub przynajmniej „Imieniem róży" Umberto Eco (tak, to też antyheroiczne przetworzenie literackie epoki, na którego kształt mocno wpłynęły poglądy i idiosynkrazje autora – ale bardzo solidnie wykonane) dużo częściej i z większą pasją niż teraz.

Czy to możliwe, że tamte fascynacje były przynajmniej po...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9852

Wydanie: 9852

Zamów abonament